- Opublikowano: niedziela, 28, czerwiec 2015 11:55
- Dh. Jakub
- Odsłony: 2667
0. Przebranie (w tym roku detektywi xix i xx wieku)
1. Mundur (pełny) - w dniu wyjazdu zakładamy go na siebie. Ważne jest aby nie zakładać do munduru spodni dresowych albo leginsów. Takie spodnie nie są regulaminowe. Najodpowiedniejsze są bojówki czarne noszone u nas w drużynie lub jeżeli ktoś ma np. po zuchach czy z innej okoliczności zielone. Dopuszczalne przez pewien okres są też czarne dżinsy (lub coś w ten deseń).
W SKŁAD MUNDURU WCHODZĄ BUTY SPODNIE KOSZULA Z ODZNACZENIAMI ORAZ BERET. Na zbiórkach jesteśmy pobłażliwi na wymówki - na obozie harcerskim to po prostu obciach mieć a nie nosić np. beretu.
2. Igła i nitka + parę zapasowych guzików zwykłych oraz do munduru - guziki na obozie łatwo stracić. Jesteśmy w lesie więc wszędzie wystają gałązki o które bardzo prosto zachaczyć. Odcięcie guzików przy mundurze jest też jedną z podstawowych "kar".
3. Notatnik harcerski i długopis, koperty, znaczki i papier - niektórzy zabierają nawet całe piórniki kredek. Na obozach w zaciszu namiotu często harcerze rysują. Sam notatnik i długopis jest niezbędny do zachowania pozyskanej wiedzi na obozie. Koperty, znaczki i papier mogą się przydać do pisania listów do rodziców. Na obozie jak najbarziej będzie można taki list wysłać wraz z porannym transportem zaopatrzenia.
4. Ubrania - sztuka dobierania ubrań na obóz jest trudna. Ubrania muszą być wygodne oraz funkcjonalne. Na pewno przyda się czapka. Jest to podstawowy element zabezpieczenia się przed słońcem. Co do ilości ubrań to skupię się na koszulkach. Jedni biorą na tydzień koszulek + zapasowa. Ta metoda się sprawdza gdyż każdą koszulkę nosimy dwa dni. Drudzy skolei zabierają ze sobą również na siedem dni ale po tygodniu, na odwiedzinach rodzice podmieniają na czyste. Trzeci sposób jest dla wytrwałych. Koszulkę nosi się pierwszego dnia normalnie, drugiego tył na przód, trzeciego normalnie na lewą stronę i czwartego tył na przód na lewą stronę. Pozwala zminimalizować to ilość ubrań aczkolwiek nie widziałem nikogo kto by wytrzymał dłużej niż 4 dni tym systemem. Spodnie należy zabrać wygodne np. "krótkie". Do munduru na pewno trzeba zabrać bojówki które świetnie też nadadzą się na inne okazje jak gry terenowe. Należy uważać by nie ubrudzić ich zbytnio. Dobrym sposobem jest zabieranie dwóch par bojówek - to duży koszt ale często harcerze z tego względu ubierają je też na codzień. Bieliznę pozostawiam do rozwiązania samodzielnie. (warto zwrócić uwagę by nie obcierała itp).
5. Strój kąpielowy
6. Środki czystości i ręcznik - dobrym pomysłem jest zakup ręcznika szybkoschnącego. Duże takie ręczniki najtaniej znalazłem w sklepie Tesco. Jeden na dwa tygodnie nie wystarczy (łatwo się brudzą) ale dwa i tak zajmują mniej miejsca niż jeden tradycyjny. Środki czystości należy zabrać koniecznie. Wygodnie jest składować je w tak zwanej "kosmetyczce". Aby zaoszczędzić miejsce można kupić małe wersje stosowanych przez siebie środków albo nawet skorzystać z darmowych sklepowych próbek. Dobrym pomysłem może się okazać też mydło "antybakteryjne" zamiast tradycyjnego. Jeżeli ktoś przewiduje pranie (a zawsze warto założyć taką ewentualność - z doświadczenia wiem, że pewnych brudów po prostu do plecaka nie da się potem spakować) warto zabrać (w worku) eko proszek do prania oraz mydło np. "Biały jeleń".
7. Menażka, kubek i niezbędnik tu dużego wyboru nie ma. Osobiście stosuję wojskową + najtańszy kubek (obecnie "termiczny"). Wygodne są też harcerskie (okrągle) do których po prostu jest łatwy dostęp. Jako sztućce dobrze sprawdzają się niezbędniki wojskowe. Starczają na całe życie i dłużej. Niektórzy idą z duchem czasu i kupują np. lunchboxy (popularne w WGL). Ich na obóz proszę nie zabierać. Menażka ma tę zaletę, że można w niej ugotować posiłek na żywym ogniu (jest z metalu), a często nam się zdaża ćwiczyć budowanie kuchni polowych.
8. Śpiwór rynek śpiworów jest bardzo zróżnicowany i trudny z tego względu, że każdy wygodę śpiworu odbiera inaczej. Ważne by śpiwór dało się sensownie zapakować do plecaka lub przytroczyć. Dobrym pomysłem jest zakup małego śpiwora (obecne materiały pozwalają na małe i ciepłe śpiwory) co jednak wiąże się z kosztami. Zwykle jednak dominują najzwyklejsze śpiwory-"kołdry". Warto jednak zaznaczyć, że zalety droższych śpiworów nabierają znaczenia np. podczas obozów wędrownych itp.
9. Buty to ważny element. Spędzimy w nich ~70% obozu. Na pewno przydadzą się dwie pary - mundurowe zwykle glany albo wojskowe oraz buty sportowe (na które trzeba uważać by ich nie zamoczyć). Przydatne też są klapki. Branie większej ilości obuwia jest niepraktyczne z tego względu, że trudno je zmieścić w namiocie. Czasami się zdaża że, ktoś weźmie kalosze. Nie mogą one jednak zastąpić poprzednio wymienionego obuwia. Długie i aktywne poruszanie się w kaloszach nie jest przyjemne a i może się to kiepsko skończyć. Lepiej do glanów zabrać pastę do butów (kiwi) i je co jakiś czas pastować. Osobiście stosuje buty protektor które noszę zimą i jesienią. Przetrwały w bagnie nie dopuszczając wody do wnętrza.
10. Latarka + baterie. Stosowałem już wiele latarek czołówki oraz ręczne. Zawsze chciałem wypróbować jakieś wymyślne policyjne latarki ale ich cena odstrasza. Obecnie zabieram dwie latarki (zawsze w namiocie któraś się zgubi i po omacku ciężko znaleźć).
11. Słodycze trochę warto zabrać ale nie przesadzać. Słodycze to też przysmak mrówek. Służą też jako "okup". Tradycją obozową gdy coś zgubimy a inny harcerz to znajdzie - ma prawo rządać okupu w postaci słodyczy/podwieczorka.
12. śpiewnik i książka obowiązkowo. Są to elementry które pozwalają w nas krzewić człowieczeństwo i tradycje. Krzepią ducha. Obóz polegga na okiełznaniu lasu i zadomowieniu się w nim. W naszym środowisku od zawsze śpiewniki były pomocne na ogniskach a najpopularniejsze były "ogniki". Książkę polecałbym jakąś harcerską. Np. dla zastępowych "Vademecum zastępowego" Chytrego Kota albo inną.
13. Telefon, MP3/4 itd można zabrać. W tym roku jednak będzie można dzwonić z telefonu kadry wyłącznie w wyznaczonych godzinach. MP3 "konfiskujemy" gdy tylko pojawi się na zajęciach/posiłkach (w nocy dopuszczamy). Aparaty fotograficzne są dobrym pomysłem jednak nie spotkałem się by którakolwiek kadra obozu odpowiada za zgubione/uszkodzone urządzenia - oczywiście dziecko nie musi zabierać aparatu najwyższych lotów a i często pomysł ten rodzi się dopiero w harcerzach starszych. Zwykle kadra zabiera aparaty w celu przygotowania galeri oraz kroniki.
14. Karta na stopień/krzyż na obozie nie będziemy wydawać nowych bo się zapomniało/zgubiło. Kartę można chować w kieszonce munduru - trzeba jednak pamiętać by jej nie wyprać. A nawet i wyprane karty są w stanie przetrwać.
15. Coś przeciwdeszczowego Są różne metody od "poncz" przez cieńkie "kurtki" winylowe przez klasyczne kurtki a na pałatkach kończąc. Z doświadczenia wiem, że czasem proste a dużo mniejsze ubranie może być bardziej pomocne stąd osobiście nie zabieram kurtki przeciwdeszczowej a jakiś zamiennik (np. pałatkę która może służyć za namiot albo winylowe przeciwdeszczówki). Popularne stają się też softshelle. Są one jednak soft - na regularny deszcz nie zdają egzaminu.
16. Nóz/scyzoryk - można zabrać ale bez przesady. Bagnety w rękach harcerzy czy nawet harcerzy starszych nie są dobrym pomysłem. Ostry i dobrze utrzymany scyzoryk albo nóz ~10cm zdadzą egzamin. Z nożem należy się odpowiednio zachowywać i obchodzić. Jeżeli kadra uzna, że ktoś zaniedbuje te kwestie - na czas obozu po prostu odbierzemy.
17. INNE - zawsze zapomnimy o czymś. Możliwe, że i ja coś zapomniałem w tym małym poradniku. Harcerstwo uczy jednak samodzielności :)
Ciąg dalszy nastąpi