Czuwaj! W tym artykule zawarty zostanie rys historyczny 157 PDH. Mam nadzieję, że kiedyś przerodzi się to w całe, dokładne kalendarium (może w wakacje 2014?). Tak czy owak obecny rys histori 157 Poznańskiej Drużyny Harcerskiej oprę na własnych wspomnieniach, a do dat niestety głowy nie mam.
Rok 2004 - 157 PDH za granicą
Wakacje 2004
157 PDH bierze udział w obozie za granicą w Hanoverze. Drużyna harcerska odwiedziła też Zgrupowanie obozów drużyn harcerskich i gromad zuchowych hufca ZHP Piast w Niedźwiadach. W tym czasie byłem jeszcze zuchem, a tematem obozu zuchowego naszej gromady (wraz z 40SGZ) było żeglarstwo (albo piraci). Drużynową 157, inicjatorką i prężną instruktorką w ten czas była phm. Joanna Bzdęga-Rugała (obecna szczepowa XXII Szczepu oraz członek KSI Hufca).
Jesień 2004
Biwak 157 Poznańskiej Drużyny Harcerskiej w Murowanej Goślinie. Przekopano na nim trzy zuchy z 18 SGZ ( Magdalenę Wachowiak, Łukasza Ciężkowskiego oraz Jakuba Malczewskiego ). Dość bolesny biwak, dużo siniaków ale wspomnienia wciąż żywe :D
Rok 2005 - 157 Poznańska Drużyna Harcerska się starzeje...
Drużynowa: phm. Joanna Bzdęga-Rugała
W kadrze: Barbara Napierała, Sylwia Turkot, Piotr D. i wiele innych osób, które kończyły aktywną działalność w drużynie
Wakacje 2005
Obóz w Łysininie. Tematyka - skauting. Na podobozie stały 3 namioty 157PDH, bodaj 3 18SGZ oraz gościnnie 1 namiot 174 PDH.
Podczas obozu poznaliśmy wiele starych gier harcerskich oraz tradycji. Nauczyliśmy się też wtedy śpiewać PLASTELINĘ :D Do dziś pamiętam Kingę P. zaangażowaną w śpiewy z pewnym rudowłosym druhem.
Polegli na obozie: hamak i kanadyjka.
Podczas obozu 157PDH gościliśmy również Miłosza - uczestnika podobozu "cywili" jak dobrze pamiętam. Dyscyplinarnie wylądował w namiocie zastępu Agricola. Chyba nie żałował :D Z namiotem jest związanych wiele ciekawych historii o pracach ziemnych, przez które zarobiliśmy kilka Raportów Karnych (pierwszy i ostatni raz straciłem wszystkie guziki przy mundurze). Na tym obozie zdałem też krzyż (moja próba miała jak mnie pamięć nie myli 28 punktów). Tu też odbywałem warty 2-4 - taki wstęp :D
Był to też pierwszy obóz z 157PDH dh. Bartosza Bołoza, który jako pierwszą rzecz chciał zasieki wybudować w bramie. Mieliśmy wtedy po 10-13 lat. "Starszyzna", która dzielnie walczyła w imię 157PDH ustąpiła miejsca nam, nowemu pokoleniu. Teraz można ich znaleźć tu i tam w harcerstwie i nie tylko.
W drużynie funkcjonowały zastępy: Agricola, Zośka, Alek, Morro
Rok 2006 - Dookoła świata z 157PDH
Wakacje 2006
Obóz w Mrówkach. Tematyka: w 14 dni dookoła świata. Na podobozie tylko 157PDH.
Nasz podobóz wylądował najdalej. Pierwszy dzień spędziliśmy na karczowaniu miejsca pod namioty (jakoś je tam upchnęliśmy).
Na tym obozie byli:
Kadra: Dh. Asia, Dh. Sylwia, Dh. Barbara
Namiot Agricola: Dh. Radek, Dh. Telewizor, Dh. Wojciech Mikołajczak, Dh. Radosław Rosiejka, Dh. Jakub, Dh. Bartosz Bołoz,
Namiot Rudy: Dh. Bartosz Dziedzic, Dh. Jan Wojciechowski, Dh. Wojtek Pohl, Dh. Krzysztof Wawrzyniak, Dh. Filip Wielentejczyk
Namiot Alek: Dh. Kinga Panek, Dh. Asia Wojciechowska, Dh. Magdalena Wachowiak
Namiot Morro: Dh. Ola Malinowska, Dh. Magdalena Wielentejczyk
( Niestety nie pamiętam wszystkich druhen i dobrej kolejności w namiotach.
Gościnnie: Dh. Ela
Z całego obozu pamiętam 4 rzeczy najmocniej.
Dzień Japonii na obozie 157PDH. Tu odkryłem, że koc można zastosować do wszystkiego. W tym 101 przebrań z koca. Uszyliśmy własne kimona (agricoli gdzieś jeszcze jest w magazynie) oraz poznaliśmy trochę języka. Próbowaliśmy z Wojtkiem przerobić piosenkę smacznego na wersję Japońską
W Mrówkach podczas obozu 157PDH były fajne mrowiska. Więcej jednak było os i pszczół. Tu zaliczyłem pierwsze użądlenia. (Piguła przyjął wtedy ponad 2 razy więcej użądleń niż było osób na obozie).
Na wartach 1-3 które piastowałem często zdarzały się dziwaczne hałasy w krzaczorach oraz podchodzenie z pontonów. Wiele lat później dowiedziałem się, że nie wydawało mi się, że nas podchodzą.
Śluby, spory i inne wpadki :D Trochę ich było, ale niech zostaną w pamięci 157PDH.
Ciąg dalszy nastąpi